Dogonić króliczka! Dlaczego mężczyźni tracą zainteresowanie?

"GDY POKAŻĘ, ŻE MI ZALEŻY, ON/ONA UCIEKA, GDY PRZESTAJE MI ZALEŻEĆ, JEJ/JEMU ZALEŻY BARDZIEJ"

Stwierdzenie wszystkim bardzo dobrze znane wśród nastolatków i dorosłych. Jak to jest, że mężczyźni przestają się interesować i starać?

Słowem wstępu chciałem powiedzieć, że to jest mój pierwszy post i żeby nie było żadnych wątpliwości, "oczyna" prowadzi mężczyzna. :)

No dobrze, ale wróćmy do sedna. Przychodzi taki okres w życiu każdej osoby, w którym ulega uczuciom i się zakochuje. Z początku wszystko jest ładnie i fajnie, niczym sielanka czy bajka Disneya. Mężczyzna stara się o kobietę, ona jest niedostępna, trochę tajemnicza aż w końcu... udaje się ! Kobieta "obnaża" się przed facetem i zrzuca całą maskę. Stałe zapewnianie miłości, chęć spędzenia każdej sekundy z mężczyzną, rezygnacja ze wszystkich planów, znajomych. Do naszej głowy nasuwa się tylko jedno pytanie: "Kto porwał i podmienił moją kobietę?" "Gdzie ta kobieta w której się zakochałem?" No właśnie...

Tak samo wygląda sprawa patrząc na to z drugiej strony. No bo pomyślcie o tym, że to mężczyzna zrzuca tą maskę. Gdy go poznałyście był uroczy, grał na gitarze, spotykał się ze znajomymi na tenisie, po którym zawsze wracał do Ciebie. Łączył swoje życie z Twoim. Aż nagle odcina się od przyjaciół, porzuca zainteresowania i jego priorytetem staje się tylko i wyłącznie kobieta. Jedni pomyślą, że to fantastycznie. Owszem z początku jesteśmy z tego zadowoleni  i jak najbardziej nam to odpowiada, ale na dłuższą metę staje się to męczące. Mężczyzna nie daje wam chwili wytchnienia, a kiedy chcecie wyjść z przyjaciółkami, to jest niezbyt zadowolony, bo wolałby spędzić ten czas z Tobą.

Tak więc reasumując, nie zmieniajcie się aż tak bardzo dla drugiej osoby. Każdy powinien mieć swoje hobby, spotykać się z przyjaciółmi. Nie powinniśmy z tego rezygnować dla drugiej osoby. Oczywiście nie mam na myśli żeby nie okazywać uczuć, ale gwarantuję, że poprzez takie działanie mężczyzna nie znudzi się po miesiącu związku swoją kobietą. Czasem kilka godzin, a nawet dzień rozłąki i tęsknoty jest bardzo ważny w naszym związku. To powoduje, że stajemy się szlachetniejsi, bardziej dbamy, troszczymy i cenimy wspólny czas. Co więcej, możemy być pewni, że druga osoba nie spocznie na laurach i widząc, że oprócz niego/niej mamy swoje życie, nadal będzie walczyć i starać się o tą drugą osobę.

Tak więc moi mili, nie zakładajmy klapek na oczy i nie dajmy się zaślepić. Swoją miłość i uczucia dozujmy z umiarem, tak żeby nie przestraszyć drugiej osoby. Zachowajmy swoje hobby, zainteresowania. Nadal spotykajmy się z przyjaciółmi. Niech z czasem i ukochana osoba stanie się Twoim przyjacielem. Nie rezygnujcie z swoich planów, po prostu powiedzcie, że dzisiaj jesteście zajęci. Druga osoba na pewno zrozumie, a czasem warto jak ktoś na kogoś poczeka z utęsknieniem :)

A co gdy to już nastąpiło? Gdy druga osoba straciła zainteresowanie, nie kupuje kwiatów, nie chce nigdzie wychodzić. Najchętniej siedziałaby z Tobą zamknięta w czterech ścianach. Co wtedy? Wtedy to i Ty znajdź swoje hobby, zacznij częściej wychodzić, mówić mu/jej gdzie się wybierasz bez zbędnego tłumaczenia. 

Z czasem w głowie każdej osoby pojawi się myśl; "On/ona ciągle gdzieś wychodzi, ma hobby. A ja? Ja nie mam nic." Wtedy często zaczynamy się bać, że to właśnie ta druga osoba, która wcześniej się interesowała przestała się starać. Choć w gruncie rzeczy to tylko taka gra i kobiety niezbyt ją lubią, to mężczyzny często takie gry uwielbiają. Wtedy musimy to zmienić i znów zaczynamy się starać w obawie przed utratą bliskiej osoby. Chodzimy do kina, na spacery, kupujemy kwiaty. Na nowo cieszymy się życiem.

Wszystkim życzę owocnych starań i niezapomnianych chwil. :)

Related Items